Chyba w końcu się doczekaliśmy ,ale ciii żeby nie zapeszyć.Wczoraj na niedzielnym targu zakupiłam truskawki.Tak się ładnie prezentowały ,że nie mogłam się powstrzymać.Nie powiem ,że były to najlepsze truskawki jakie jadłam ale nie były też najgorsze.Pachniały nawet , jednak nie były słodkie.Ostatnio zauważyłam ,że modne są kokardki wpięte we włosy.Podoba mi się ten pomysł i korzystając z z tego ,że byliśmy na zkupach postanowiłam sobie kupić takową ozdobę ,tylko teraz nie wiem czy aby nie jestem za stara:( Za tydzień przylatuje moja mama ,nie widziałyśmy się na żywo cztery lata.Będzie tylko trzy tygodnie ,więc muszę ten czas wykorzystać maksymalnie.Będzie fajnie.A.
Hej zapraszam do mnie po łańcuszkowe wyróżnienie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne te truskawy...
Dziękuję i podam dalej z przyjemnością :) fakt piękne są a raczej były.
Usuńallle truskaweczki :D mniam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Już tak bardzo łaknę wiosny,że na widok tych truskawek ucieszyłam się jak dziecko :) Dziękuję za komentarz i odwiedziny ;)Pozdrawiam
Usuń