Translate

poniedziałek, 11 marca 2013

Poczytajki i bananowe frappe ;)

Jak widać za oknem ( napewno moim oknem), wiosna sobie poszła precz.Ja jednak niezważając na aurę zrobiłam sobie bananowe frappe.Bardzo lubię wszelkie kawy na zimno jednak bananowa jest moją ulubioną.Przepis znajdziecie w internecie ,ja korzystam z przepisu Nigelli :) Do kawy coś słodkiego ,cynamonowo-miodowe babeczki z bezą,bardzo dobre .
Ostatnio miałam kilka okazji do otrzymania prezentów ,a jak prezent to dla mnie obowiązkowo książka.I w ten oto sposób stałam się szczęśliwą posiadaczką kilku tytułów."Jedz ,módl się i kochaj" ,tyle naczytałam się na blogach o tej książce ,że i ja postanowiłam ją przeczytać.Zaczęłam i czytam i nie mogę skończyć.Nie to ,że mi się nie podoba jednak nie jest to książka którą "połykam" natychmiast.Nigellissima to kolejna , tym razem włoska przygoda z Nigellą ,którą kocham miłością bezwarunkową :) Jest to moja piąta książka Nigelli ,wiadomo nie wszystko  jest do przerobienia w domu ,głównie z braku odpowiednich składników jednak zawsze coś znajdę ciekawego do przygotowania :) Polecam i do czytania i do oglądania.Następna czeka w kolejce powieść nieznanej mi pisarki Grażyny Jeromin-Gałuszko "Nie zostawiaj mnie".Trochę poczytałam w internecie i książka ma dobre recenzje.Jeżeli i mnie się spodoba napewno zamówię inne pozycje tej autorki.Mam jeszcze jedną nową pozycję jednak pożyczyłam koleżance i nawet tytułu nie pamiętam.
Oj ,ale się rozpisałam :).Do napisania.A.

2 komentarze:

  1. a czy przepis na te babeczki łatwy? bo chętnie bym zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosia proste jak budowa cepa:).Zadzwonie to podamCi przepis.

    OdpowiedzUsuń